Były kierowca F1 a obecnie doradca ekipy Red Bull, Helmut Marko, w wywiadzie dla austriackiej stacji Servus TV, stwierdził że Mercedes nie chciał zostać dostawcą silników dla jego zespołu ze względu na wysoką konkurencyjność.
Zespół Red Bull pod koniec ubiegłego roku bardzo mocno rozważał możliwość zmiany dotychczasowego dostawcy silników, Renault, na innego. Głównym pretendentem do umowy partnerskiej okazał się Mercedes, jednak jak już wcześniej donosiliśmy zarówno Brawn, jak i McLaren zablokowały możliwość skorzystania z niemieckich jednostek napędowych przez Red Bulla.Ostatecznie zespół spod znaku Czerwonego Byka z dużym opóźnieniem zdecydował się pozostać z Renault, jednak w mediach ponownie pojawiać się zaczęły spekulacje na temat różnicy w mocach poszczególnych jednostek i przestrzegania regulaminu „zamrożenia prac” nad silnikami.
FIA dopuszcza drobne zmiany niektórych elementów silnika, jednak francuski koncern kierując się zasadą ograniczania kosztów zupełnie zaniechał rozwoju jednostki napędowej, stawiając siebie i swoich partnerów w nieco niekorzystnej sytuacji.
W Bahrajnie Renault, według plotek, wystosowało pismo do FIA prosząc o możliwość wyrównania osiągów silnika. Czy FIA wyrazi na to zgodę przekonamy się najprawdopodobniej niebawem.
„Nie chcieli z nami współpracować” mówił doradca Red Bulla, Helmut Marko, podgrzewając jeszcze bardziej atmosferę wokół zaistniałej sytuacji. „Nie będąc arogantem, zdawali sobie sprawę, że gdy będziemy mieli ich silnik, nie zobaczą nas [na torze].”
17.03.2010 18:16
0
no to ladnie pojechal mercedesowi po ambicji
17.03.2010 18:20
0
hehe dobrze dowalil mercedesowi :D
17.03.2010 18:27
0
hoho mocne slowa
17.03.2010 18:29
0
Formuła 1 chyba do tego zmierza... jeden producent, jeden projekt... wszystko to samo... jeszcze tylko brakuje okrągły tor
17.03.2010 18:40
0
Nie dziwie im się
17.03.2010 18:42
0
@kempa007 Renault nie składało żadnego pisma w sprawie silników do FIA.
17.03.2010 18:43
0
6. kura mądrzejsza od jajka ? :P
17.03.2010 18:44
0
tzn odwrotnie :D
17.03.2010 19:14
0
po tym sezonie chciałbym widzieć jak Vettel odchodzi do mercedesa za Rosberga lub niedomagającego Schumachera a do redbulla zaproszą Kubicę:)
17.03.2010 19:27
0
co ty gadasz vettel niech zostanie w redbullu lubie gościa fajnie jeździ, a mercedes na niego nie zasługuje
17.03.2010 19:28
0
gdyby nie powrót rossa to by mogli jeździć jak virgin
17.03.2010 19:29
0
dziwie sie renault ze nie odpowiadaja na zaczepki i bezczelne uwagi redbulla. chodzi o komentarze i sugestie ze to silnik renault jest winny jak pojawiaja sie problemy. nie tak powinna wygladac wspolpraca pomiedzy partnerami. powinni sie na nich wypiac i niech sobie jezdza na cosworcie. arogancja bedzie predzej czy pozniej ukarana.
17.03.2010 19:40
0
12.loko: Bardzo dobrze, że narzekają. W ten sposób wywierają presję na FIA, aby dała zgodę na podrasowanie silnika.
17.03.2010 19:44
0
jak tu udowodnic ze silnik do dupy skoro jeden wygrywa kwalifikacje , drugi w Q3 a i reanault w Q3 ???? papiery sa cienkie niestety.
17.03.2010 19:48
0
Jesli chodzi o Red Bull to lubie ich i zycze im dobrze . Jednak obrosli troszke w piorka .
17.03.2010 19:53
0
Zgadzam sie z kolega loko @14 . Jak tak nazekaja na silnik Reno to przeciez zawsze maja cosworth ( pomijam fakt ze osobiscie rowniez uwazam ze renos to nie jest najlepszy silnik ) Tak samo Mercedes moze rozdawac silniki komu zechce . A po drugie to Mclaren i Brawn zablokowaly Red Bull jak wyraznie jest napisane . Mercedes sie obawial Red Bulla ? Moge sie z tym zgodzic , ale tak samo moglby sie bac Mclarena ktoremu tez daje silniki. Wiec ? Lubie Red Bulla ale niech troche sie uspkoja . Nie maja swojego silnika , na padoku formulay 1 tez sa nie od tak dawna wiec niech sie tak nie unosza .
17.03.2010 20:14
0
Jestem pewny że nie pozwolą renault zwiększyć moc silnika ze względu na to że red bull już teraz ma bolid do wygrywania z ferrari , a mogą być jeszcze mocniejsi a tego nie życzyłby sobie Jean Todt
17.03.2010 20:26
0
Ale chojraki . . . ohohohoho
17.03.2010 20:28
0
17. gustavof199 Dokładnie, Renault i Red Bull są najkrótsze w stawce dzięki tym silniką, to jest jakaś przewaga. Jak dostaną pozwolenie na poprawę silnika i beda wstanie to zrobić bez zmiany paliwozerności to może być zysk w granicach 0,3 sek.
17.03.2010 20:30
0
I Merc wtedy może się zchować
17.03.2010 20:39
0
no to pocisnęli mercowi :] ... ale szczerze... nie powinni blokować innym zakupu silnika właśnie u nich .. powinno być tak że jeden producent silników dla wszystkich.. albo.. kilku producentów ale tak że dla wszystkich ... a nie jakiś monopol wprowadzają ....
17.03.2010 20:58
0
no no mocno! Red Bull i tak w zeszłym sezonie pokazał klasę
17.03.2010 21:22
0
Gość skrytykował zagranie McLarena i Brawna. To dobrze. Tak żle Red Bull nie trafił jakby wynikało z wypowiedzi, bo silnik Reno dobrze się spisuje. Narzekali na silnik w autku Vettela, i Jego spadek na 4 pozycję, a tu proszę głosy z Ferrari się odezwały o tym, że musieli od 30 okrążenia oszczędzać silniki, bo się przegrzewały. To jakim cudem Vettela wyprzedzili mając takie problemy? Red Bull wpierw podał, że awarii uległ silnik, potem że przyczyną była świeca zapłonowa i silnik stracił moc. Czyli 3 okrążenia później niż Ferrari zaczęło oszczędzać silniki. Przez te 3 okrążenia jakoś nikt nie zauważył, co by Vettel zaczął zdecydowanie szybciej jechać okrążenia niż Ferrari. Więc ktoś się mija z prawdą. Owszem silnik dostarcza Reno, ale czy powodem tak drastycznej słabości bolidu na ostatnich 16 okrążeniach jest świeca zapłonowa? Chyba nie. Jakoś silnik Roberta spokojnie wytrzymał gonitwę, jaką mu kierowca zafundował. Odnośnie Ferrari, to w przegrzanie silników też nie bardzo wierzę, bo wtedy Merce i Macki szybko by ich łyknęły. Webber jakoś nie narzekał na autko. Pewnie cuś sknocili przy ustawianiu silnika pod wyścig. Na koniec, to Renia jak na razie ma chyba najlepszy silnik, skoro Merc nieoficjalnie dalej swój usprawnia, a mimo to Renia jest konkurencyjna. Pozdrawiam.
17.03.2010 21:45
0
Jak Red Bullowi nie pasuje renia to zawsze mogą wziąć od śp hondy czy innej toyoty a nie sapać na prawo i lewo
17.03.2010 21:49
0
Najlepszy układ był kiedy z jednego silnika korzystały team fabryczny i jeden klient. A nie jak teraz, że wszyscy chcą Merca bo jest najlepszy. Takiego Coswortha u czterech stajni jeszcze idzie zrozumieć bo sami nie maja zespołu w F1 a i tak korzystają z niego przeważnie brytyjskie zespoły.
17.03.2010 23:10
0
23. @fullbzik ... Zgadzam się całkowicie z Twoją opinią.... No może nie do końca ale wydaje mi się, że silniki Reno są zaraz w konkurencyjności za motorami Merca. Dochodzi jeszcze kwestia odpowiedniego dopasowania danego silnika do aerodynamiki nadwozia i takie tam. RBR nie ma co narzekać. Mając taaakie aero i dobry silnik .... muszą wymiaatać!! Renia z tym samym motorem musi jeszcze nadrobić w tunelu.
17.03.2010 23:17
0
A tak w ogóle, to sobie ubzdurałem, że minie kilka sezonów wszyscy z wyjątkiem Ferrari, Renault i Mercedesa będą korzystać z silników Coswortha. Taka jakaś wizja mnie naszła ;(
18.03.2010 00:24
0
Przecież juz długi czas temu , prosił o to Flavio Briatore , aby FIA pozwoliła wyrównac moce bo zamrozili rozwój i okazało sie ze maja słabszy motor niz np merc, słabszy w sensie mniej koni mechanicznych, czyli dalej sprawa nie jest rozwinięta?
18.03.2010 08:38
0
W technice cudów nie ma! Są tylko lepsze lub gorsze projekty, materiały i wykonawstwo. Wzrost mocy silnika Renault o 30 KM (nie zmieniając poważnie jego konstrukcji i stosując to samo paliwo) spowoduje zwiększenie zużycia paliwa. O ile? Tego nikt nie wie. Pojawia się więc pytanie: czy wtedy silnik nadal będzie miał najniższe zużycie paliwa wśród konkurencyjnych jednostek? Jak nie spróbują - nie będą wiedzieć. Podejrzewam, że taką próbę Renault już wykonał i teraz liczy na zgodę FIA, aby wprowadzić zmiany do silników na 2010. Inna sprawa, to jak wygląda umowa z RB i czy będą musieli dostarczać im ulepszone silniki, czy przeznaczą je wyłącznie dla siebie.
18.03.2010 09:53
0
świadczy to o tym jak słabe są te silniki reni ( inapewno nie chodzi tu tylko o moc) jak by mieli inne silniki nie musieli by lać jak idioci oleju pod korek :/
18.03.2010 10:31
0
Trochę to nie jest sprawiedliwe. Skoro Renault może modyfikować swój silnik, żeby dogonić konkurencję, Ferrari powinno móc popracować nad swoją paliwożernością... Jest to trochę dziurawe i trzeba sprecyzować co oznacza pojęcie `Osiągi`.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się